Być mężczyzną chociaż jeden dzień… To jest możliwe. Najpierw studiujemy literaturę fachową (polecamy zwłaszcza „Płeć mózgu”), a potem już tylko kleimy, tniemy, sztukujemy. Przyprawiamy wąsy, brody, baki, brwi. Nawet blizny. Komu? Odgadnijcie sami.  

 

Joanna Szczepkowska, aktorka 

„Chciałabym być silnym, umięśnionym brutalem, ale tylko wtedy, kiedy mam ochotę powiedzieć, że świat jest piękny. U kobiety wygląda to na egzaltację. Kiedy brutal mówi, że jest dobrze, że jest pięknie, brzmi to wiarygodniej. Może jeszcze dobrze być mężczyzną, gdy trzeba zrobić awanturę. W tym przypadku chodzi o decybele i wysokość dźwięku. O wiele łatwiej kogoś przekonać basem niż sopranem. Moja kobieca cecha? Niekonsekwencja. Wymyśliłam kiedyś wierszyk, który oddaje trochę ten stan: "Zobaczyłam – brzydki, poczułam – strach, pomyślałam – nigdy, powiedziałam – tak” 

Maja Ostaszewska, aktorka 

„Jako mała dziewczynka byłam… łobuzem. Gdy szłam gdzieś ze starszą złotowłosą siostrą, sama ostrzyżona na pazia i przeraźliwie chuda, wszyscy mówili do niej, chodź i weź ze sobą brata. Żyjemy w czasach, kiedy kobiety, jeśli chcą czuć się niezależne, muszą walczyć o siebie niemal po męsku. W moim życiu nadszedł jednak moment, w którym nie chcę tłumić swojej kobiecości, uciekać od niej. Ale gdybym stała się mężczyzną, byłabym odważna i przede wszystkim uważna. Myślę, że kobiety najbardziej cierpią, gdy partnerzy poświęcają im zbyt mało uwagi. Chciałabym być mężczyzną mądrym i opiekuńczym. Na pewno wykorzystywałabym swoją nową powłokę, żeby robić rzeczy szalone, wymagające odwagi. Myślę również, że byłabym bardzo staroświeckim dżentelmenem”.  

 

Anna Maria Jopek, piosenkarka  

„Mogłabym być Jesiennym Mężczyzną Jeremiego Przybory. Jest tak cudowny, że powinien był powstać w kobiecej wyobraźni: "Jesienny mężczyzna, mężczyzna bezcenny, czuły i zdrowy i obojętny dla owych gotowych". Może mogłabym być też bohaterem Woody Allena z "Purpurowej Róży z Kairu"? Tym, który schodzi z ekranu i nawet kiedy trafia do domu schadzek, gdzie wszystkie panienki chcą mu się oddać za darmo, odmawia bo kocha tylko jedną. Nieprawdopodobne? Dlatego nie mogłabym być mężczyzną. Jestem zbyt idealistyczna. Zawsze wiedziałam, że zakocham się tylko raz w życiu i że tą osobą będzie mój mąż.” 

 

Agnieszka Maciąg, modelka 

„Wierzę w reinkarnację. Kiedyś pewien jasnowidz powiedział mi, że jestem bardzo starą duszą. Z pewnością w jednym z wcieleń byłam buddyjskim mnichem. Może po raz pierwszy jestem kobietą? Coś z mężczyzny jest we mnie. Zawsze zazdrościłam im sposobu ubierania się, naśladowałam ich styl. Nosiłam męskie buty, zegarki, koszule. Jako mężczyzna nie byłabym ani perfidna, ani przebiegła. Nie wykorzystywałabym swojej wiedzy o kobietach przeciwko nim. W gruncie rzeczy i mężczyźni, i kobiety w miłości pragną tego samego. Czułości, oddania, uwagi. I to jako mężczyzna dawałabym kobiecie.” 

Justyna Steczkowska, piosenkarka 

„Jako dziewczynka chciałam być chłopcem. Ale szybko odkryłam, że tak naprawdę to kobieta ma siłę: zniewala dzięki swojemu urokowi i kobiecości. Cudownie jest być kobietą. Gdybym jednak nią nie była… Chciałabym być inteligentnym, wrażliwym mężczyzną, który wie jednak, kiedy tupnąć nogą i powiedzieć: stop, teraz mówię ja. Bo mężczyzna, któremu potrafimy wmówić, przestaje być interesujący. Byłabym szarmancka. Każdą kobietę traktowałabym jak księżniczkę, najbardziej wyjątkową istotę na świecie. Nie zdarzyłoby się, aby kobieta, z którą jestem, odczuła, że zaczynam adorować inną, nie mówiąc już o wlepianiu oczu w jej dekolt. Gdyby jednak zdarzyło mi się <co nieco> z inną, zrobiłabym wszystko, żeby moja kobieta nie dowiedziała się o tym.” 

 

Renata Dancewicz, aktorka 

„Nigdy nie chciałam być mężczyzną, ani grać męskich ról. Jednak nie znoszę stabilizacji, nie chcę mieć dzieci, nie muszę mieć mieszkania. Moi koledzy od brydża twierdzą, że mimo pensjonarskiego wyglądu, naprawdę jestem facetem. Gdybym pewnego dnia obudziła się w męskim ciele, byłabym hedonistycznym typem, korzystającym  z uroków sytuacji. Inteligentnym, pełnym humoru, trochę cynicznym, choć nie blase. Chciałabym wszystkiego spróbować. Kobiety wokół zaspakajania zmysłów tworzą otoczkę  romantyzmu. Mężczyźni mają znacznie bardziej konsumpcyjny stosunek do seksu. Na pewno nie byłabym jednak wobec kobiet okrutna.” 


 

Tekst: Agnieszka Różycka 

Zdjęcia Robert Wolański 

Stylizacja Beata Misiewicz